Niniejsza notka ma na celu bardziej opisać z jakim filmem mamy do czynienia, gdyby ktoś był tego ciekawy. Nie będzie to jednak ani sprawiedliwa jego ocena, ani dokładny zarys. Powód jest prosty: oglądałem film po niemiecku w wersji ze starego VHS. A dodać muszę że Ich weiß nicht Deutsch verstehen ;)

"Together" to film dokumentalny Sean S. Cunninghama na temat seksu. Dosłownie reżyser pyta Amerykanów co sądzą o tej sferze życia, przeprowadza wywiady z seksuologami i oczywiście główny punkt programu: ilustruje wszystko całą masą scen erotycznych. Wszystko na tle morza, na łąkach, rzadziej w sypialniach, a gdy już mowa o Kamasutrze, nawet w orientalnych wnętrzach. To bardziej łagodna erotyka niż kino z katalogu XXX, mimo że udział Marilyn Chambers obiecuje więcej. Każdej takiej sekwencji towarzyszy głos z offu. Cały film wieńczy 15 minutowy epilog na cześć miłości, przedstawiający zakochaną parę na wakacjach. Biegają po plaży, tańczą, zwiedzają i czasami wyskakują z ubranek by kochać się o zachodzie słońca.

Zarówno Sean S. Cunningham (który posiada prawa do dystrybucji) jak i Wes Craven wstydzili się w późniejszych latach swej twórczości, że nakręcili coś takiego. Ten pierwszy zaprzecza po dziś dzień że pozwoli to wydać na DVD. Tak więc jest to niezwykle rzadka rzecz do zdobycia. Stanowiąca zaledwie ciekawostkę, która pomogła zarobić reżyserom na "Ostatni dom po lewej", pełnoprawny debiut. Jednak oglądało się to nie najgorzej: jest wysmakowana erotyka, niezła muzyka i ładnie sfotografowana scenografia. Może szkopuł tkwi w treści, tej jednak nie poznam dopóki nikt nie zrobi napisów.