moze dlatego ze byl to horror mojego dziecintwa stad sentyment dziala, ale sam film bardzo mi sie zawsze podobal i do dzis podoba.
Chyba nie ma sie co rozpisywac jednym sie spodoba innym nie, kwestia stworzenia sobie klimatu.
Szkoda, że już takich filmów nie robią ani takich efektów jak były w tamtym czasie ;) Najlepsza scena jak babka dostała piłką od kosza w łeb ;)
dokładnie tego samego jestem zdania- jedni lubia takie kino, które sie nieco postarzało, inni nie. myśle, ze jest to film udany i ma klimacik.
a domek głównej bohaterki przypominał mi dom znany z FREDDY'EGO. ale pewnie tam jest mnóstwo takich domów, było wtedy.
fajne znane klucze w filmie w postaci płomienia buchającego z pieca w piwnicy pod schodami, pogoni po schodach...
Zgadzam się-najlepszy film Cravena oprócz Freddiego.
Horrory z lat 80-tych miały swój niepowtarzalny urok,klimat jakiego niestety już nie ma i nie będzie nigdy i bardzo mi go brakuje.
W teraźniejszych produkcjach filmowych-także horrorach największy nacisk kładzie sie na masę efektów specjalnych,aż do granic absurdu.
A szkoda